Marcel Tarasewicz trzykrotnym medalistą Akademickich Mistrzostw Polski w pływaniu

W dniach 4-6 kwietnia w Lublinie odbyły się Akademickie Mistrzostwa Polski w Pływaniu. Aż trzy medale wywalczył tam student Wydziału Geoinżynierii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie – Marcel Tarasewicz. O swoich startach opowiedział nam w studiu Radia UWM FM.

 

 

Marcel Tarasewicz – student pierwszego roku gospodarki przestrzennej na Wydziale Geoinżynierii UWM w Olsztynie – rywalizację na dystansie 50 metrów stylem klasycznym ukończył na drugim miejscu. Czasem 27.20 sekundy sięgnął po srebrny medal (oraz złoty w kategorii uniwersytetów). Na tym samym dystansie stylem motylkowym finiszował za medalową trójką (na czwartej pozycji), jednak w klasyfikacji uniwersytetów wywalczył brąz!

Jestem bardzo zadowolony ze startów! Głównym startem był ten na 50 metrów stylem klasycznym. Zająłem drugie miejsce w kategorii open – z czasem 27,20. To bardzo dobry czas – aktualnie czwarty wynik w Polsce. Trochę byłem zaskoczony startem na 50 metrów stylem motylkowym, ponieważ na treningach w ogóle się na nim nie skupiałem. A popłynąłem mega dobry czas – 23,69! Zabrakło mi… jednej setnej sekundy do trzeciego miejsca w kategorii open! Było sporo emocji i chyba z tego występu jestem nawet bardziej zadowolony”

– mówił w studiu Radia UWM FM. A już pod koniec kwietnia student UWM wróci do Lublina, by powalczyć o medal seniorskich mistrzostw Polski.

Chcę poprawić się i zdobyć medal. A takim moim cichym marzeniem jest to, żeby wywalczyć minimum na mistrzostwa Europy! Wynosi ono 27,80, a moja życiówka na basenie 50-metrowym to 28,80.

Warto przypomnieć, że Marcel Tarasewicz również rok temu z Lublina wrócił z trzema medalami! Gratulujemy i… trzymamy kciuki za kolejne starty!

Wspomnienie Justyny Burskiej

W sobotę 17 sierpnia w wypadku zginęła Justyna Burska – była reprezentantka klubu AZS UWM Olsztyn, uczestniczka mistrzostw świata i Europy w pływaniu na wodach otwartych oraz Uniwersjady, a także wielokrotna medalistka mistrzostw Polski. Miała 29 lat. Po zakończeniu kariery zawodniczej poświęciła się pracy trenerskiej.

 

Justyna Burska urodziła się 7 kwietnia 1995 roku. Pierwsze sukcesy zaczęła osiągać dla klubu Piątka Konstantynów Łódzki. Później przeniosła się do Olsztyna. Studiowała na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim i reprezentowała KS AZS UWM Olsztyn.

Już jako juniorka zdobywała medale mistrzostw Polski na basenie. Z czasem zaczęła specjalizować się także w startach na wodach otwartych. I przez kilka lat była najlepsza w kraju w swojej konkurencji. Dzięki temu dwukrotnie miała okazję reprezentować Polskę w mistrzostwach świata (w Korei Południowej i na Węgrzech), a także mistrzostwach Europy w pływaniu długodystansowym i na Uniwersjadzie.

„Parę razy wystartowałam na maratonach pływackich i spodobało mi się pływanie w jeziorach i na wodach otwartych. Postanowiłam, że dam sobie takie wyzwanie. Początkowo chciałam łączyć pływanie w basenie i na wodach otwartych. Ale jeśli chce się to robić na wyższym poziomie, to trzeba jednak postawić na jedno”

– mówiła kilka lat temu po zdobyciu kolejnego złotego medalu mistrzostw Polski.

Po zakończeniu kariery zawodniczej skupiła się na pracy trenerki i instruktorki pływania.  „Poczucie humoru jest nieodzownym elementem każdego treningu. Przychodząc na trening, oczekuj dobrej atmosfery oraz szczerego uśmiechu” – pisała na swojej stronie. I faktycznie – jak potwierdzają jej uczniowie, ale też koleżanki i koledzy, z którymi rywalizowała jako zawodniczka – była niezwykle serdeczną, ambitną i uśmiechniętą osobą.

„Pamiętam Justynę bardzo dobrze. Była to bardzo poukładana, pracowita i zdolna studentka. Trafiła do nas w apogeum swojej kariery sportowej. Rozpoczęła studia na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim na kierunku turystyka. Doskonale radziła sobie godząc naukę ze sportem. Zawsze podkreślała, że jej marzeniem jest kwalifikacja na igrzyska olimpijskie. Była bardzo blisko w 2016 roku”

– wspomina Marek Roguski, kierownik KS AZS UWM Olsztyn.

W sobotnie popołudnie (17 sierpnia) Justyna Burska jechała motocyklem i na skrzyżowaniu dróg do Różnowa, Słup oraz Barczewka pod Olsztynem została potrącona przez samochód, który – według ustaleń policji – wyjechał z ulicy podporządkowanej, nie ustępując jej pierwszeństwa.  Zginęła na miejscu. Miała 29 lat…

Scroll to top