Studentki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie wygrały Akademickie Mistrzostwa Polski w piłce nożnej!

Studentki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie wywalczyły w Gdańsku złoty medal Akademickich Mistrzostw Polski w piłce nożnej kobiet! Drużyna prowadzona przez Aleksandrę Kojadyńską w finale pokonała po dogrywce 1-0 Uniwersytet Rzeszowski.

 

Foto: Grzegorz Jędrzejewski / AMP w piłce nożnej kobiet

Zespół UWM oparty był głównie o zawodniczki, które w sezonie 2024/2025 reprezentowały klub AZS UWM High Heels Olsztyn w Ekstralidze futsalu kobiet. Do Trójmiasta pojechały więc m.in. Julia Klonowska, Natalia Łapińska, Anna Siwicka, Amelia Cwalińska, Maja Bogacka oraz siostry Eliza i Julita Pietruczuk. Fazę grupową piłkarki z Kortowa rozpoczęły od zwycięstwa 2-0 z Uniwersytetem Jana Długosza w Częstochowie. Obie bramki w tym meczu strzeliła Natalia Łapińska. Drugie spotkanie zakończyło się bardzo efektowną wygraną „Szpilek” – 7-0 z Politechniką Poznańską. Trzy gole zapisała na swoim koncie Anna Siwicka. Dwa kolejne dorzuciła Julita Pietruczuk, a po jednym – Natalia Łapińska i… bramkarka Maja Bogacka!

Studentki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie wygrały swoją grupę i w 1/8 finału trafiły na Politechnikę Wrocławską. Spotkanie zakończyło się remisem 1-1 (bramka Julii Klonowskiej). W serii rzutów karnych lepsze okazały się zawodniczki z Kortowa (3-2). O półfinał walczyły natomiast z Wyższą Szkołą Gospodarki w Bydgoszczy. Bramki Anny Siwickiej, Natalii Łapińskiej i Julii Klonowskiej zapewniły im zwycięstwo 3-0 i pewny awans do strefy medalowej.

Ostatni dzień turnieju olsztynianki rozpoczęły także od wygranej 3-0 z AWF-em Warszawa. Na listę strzelczyń wpisały się tym razem Julia Klonowska, Natalia Łapińska i Adrianna Rosiak. Ostatnia z wymienionych zawodniczek związana jest na co dzień ze Stomilankami Olsztyn. Studiuje jednak także na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie, zatem mogła wzmocnić kadrę drużyny prowadzonej przez Aleksandrę Kojadyńską. W decydujących spotkaniach dołączyła do niej także Amelia Golubska.

W meczu o złoty medal UWM mierzył się z Uniwersytetem Rzeszowskim. Spotkanie było bardzo wyrównane. Wiele pracy miała Maja Bogacka. Bramkarka zachowała czujność i nie dała się zaskoczyć rywalkom. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Potrzebna była zatem dogrywka. W niej decydującą o zwycięstwie bramkę strzeliła Natalia Łapińska! I to właśnie ona została wybrana MVP całego turnieju. Nagroda dla najlepszej bramkarki powędrowała natomiast do Mai Bogackiej.

 

 

Dodajmy, że w meczu o brązowy medal Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku pokonała 2-1 AWF Warszawa. Gospodarzem turnieju, który został rozegrany w dniach 4-6 czerwca była Politechnika Gdańska.

Wyniki Akademickich Mistrzostw Polski w piłce nożnej kobiet w Gdańsku

Klasyfikacja generalna
1. Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
2. Uniwersytet Rzeszowski
3. Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku
4. Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie
5. Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie
6. Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy
7. Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
8. Politechnika Warszawska
9. Uniwersytet Warszawski
10. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
11. Uniwersytet Gdański
12. Uniwersytet Medyczny w Łodzi
13. Akademia Wychowania Fizycznego w Poznaniu
14. Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie
15. Politechnika Wrocławska
16. Politechnika Gdańska
17-19. Politechnika Rzeszowska, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Uniwersytet Opolski
20-22. Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Politechnika Łódzka, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
23-25. Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Politechnika Poznańska, Politechnika Śląska w Gliwicach
26. Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni

Wyniki najważniejszych meczów fazy pucharowej

Ćwierćfinały
Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy – Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie 0:3
Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie – Uniwersytet Rzeszowski 0:1
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie – Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie 0:0, k. 2:3
Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku – Politechnika Warszawska 3:0

Mecze o miejsca 5-8
WSG Bydgoszcz – UMCS Lublin 1:1, k. 4:3
AKF Kraków – PW Warszawa 6:1

Mecz o 7. miejsce
UMCS Lublin – PW Warszawa 2:1

Mecz o 5. miejsce
WSG Bydgoszcz – AKF Kraków 2:5

Półfinały
UMW Olsztyn – AWF Warszawa 3:0
URz Rzeszów – AWFiS Gdańsk 1:1, k. 2:0

Mecz o 3. miejsce
AWF Warszawa – AWFiS Gdańsk 1:2

Finał
UWM Olsztyn – URz Rzeszów 1:0

Za nami Akademickie Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. Jak w Poznaniu radzili sobie studenci UWM?

Blisko 1400 studentek i studentów z 94 uczelni wystartowało w tegorocznej edycji Akademickich Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce. Gospodarzem imprezy w dniach 22-25 maja była OŚ AZS Poznań. W klasyfikacji generalnej kobiet najlepszy okazał się Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, natomiast wśród mężczyzn tryumfowała Politechnika Gdańska. Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie zajął odpowiednio dwudzieste ósme i dwudzieste miejsce. Tylko męskie sztafety 4×100 i 4×400 metrów wróciły do Kortowa z brązowymi medalami wśród uniwersytetów.

 

 

Akademickie Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce to tradycyjnie największa tego typu studencka impreza sportowa w roku. Świadczy o tym liczba zgłoszonych zawodników i klubów, które reprezentują. Podobnie było w tym roku na Stadionie Golęcin w Poznaniu.

Na listach startowych mieliśmy prawie 1400 zawodników – także z kadry narodowej i reprezentantów Polski w różnych kategoriach wiekowych. Była walka o minima na młodzieżowe mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata i uniwersjadę. Cieszę, że po raz kolejny mogliśmy organizować AMP-y. W AZS-ie Poznań stawiamy na lekką atletykę – najsilniejszą dyscyplinę w naszej historii. Prawie połowa z sześćdziesięciorga naszych olimpijczyków wywodziła się właśnie z niej. Na igrzyskach w Paryżu mieliśmy trzech reprezentantów i mam nadzieję, że do Los Angeles poleci ich trochę więcej”

– mówił po zakończeniu imprezy Tomasz Szponder, prezes OŚ AZS Poznań – organizatora tegorocznych AMP w lekkiej atletyce.

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie w Poznaniu reprezentowało 20 osób. Indywidualnie żadnej z nich nie udało się niestety włączyć do walki o czołowe lokaty. Na podium w klasyfikacji uniwersytetów stanęły jedynie dwie męskie sztafety: 4×100 metrów i 4×400 metrów. Pierwsza pobiegła w składzie: Jakub Kozacki, Sebastian Michalak, Dawid Rumiński i Jakub Śliwa. Wśród wszystkich uczelni zostali oni sklasyfikowani na szóstym miejscu (z czasem: 42.59 sekundy). Na dłuższym dystansie studenci UWM (Jakub Śliwa, Marcin Bendyk, Albert Wronowski, Sebastian Michalak) uzyskali natomiast czas 3:23.92 (również szósta pozycja).

Częściowo jestem zadowolona, częściowo nie… Nie mamy w każdej konkurencji zawodników, którzy zdobywają punkty. Minęły te czasy, gdy było fajnie. Teraz studenci nie garną się do tego, żeby pojechać z nami i coś dla uczelni zrobić. Ale generalnie nie można narzekać. Mogłoby być lepiej, ale cieszmy się tym co mamy. Mężczyźni zrobili dwa brązowe medale w sztafetach. Dziewczyny porobiły najlepsze wyniki w sezonie. Pogoda przez pierwsze dwa dni także nasz nie rozpieszczała. Nie wszyscy są do tego przyzwyczajeni. Liczę na to, że w przyszłym roku będzie lepiej”

– podsumowała opiekunka lekkoatletów z UWM, Krystyna Pieczulis-Smoczyńska.

 

 

Dodajmy, że indywidualnie najlepszy wynik z reprezentantów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie uzyskał Jakub Śliwa, który z czasem 21.67 sekundy zajął ósme miejsce w biegu na 200 metrów. W biegu na 1500 metrów dziewiąty był natomiast Wiktor Kujawa (z czasem 3:57.76).

Pełne wyniki wszystkich konkurencji znajdziecie TU.

 

 

Klasyfikacja Akademickich Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce w Poznaniu

Klasyfikacja generalna kobiet
1. Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
2. Politechnika Gdańska
3. Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie

Klasyfikacja generalna mężczyzn
1. Politechnika Gdańska
2. Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
3. Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie

Wyniki 1. dnia AMP

Kobiety

200 m
1. Emilia Wójtowicz (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)
2. Zuzanna Adamczewska (Uniwersytet Łódzki)
3. Marta Zimna (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu)

1500 m
1. Sylwana Gajda (Uniwersytet Warszawski)
2. Małgorzata Strzeżysz (Politechnika Warszawska)
3. Aleksandra Bereśniewicz (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu)

400 m przez płotki
1. Paulina Kubis (Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu)
2. Julia Zegan (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie)
3. Wiktoria Oko (Politechnika Lubelska)

Mężczyźni

200 m
1. Patryk Wykrota (Politechnika Gdańska)
2. Dmytro Kravets (Uniwersytet Jagielloński w Krakowie)
3. Daniel Sołtysiak (Wyższa Szkoła Edukacji i Terapii w Poznaniu)

1500 m
1. Krzysztof Zieliński (Uniwersytet Gdański)
2. Michał Piątek (Politechnika Częstochowska)
3. Patryk Szmit (Karkonoska Akademia Nauk Stosowanych w Jeleniej Górze)

Wyniki 2. dnia AMP

Kobiety

100 m
1. Emilia Wójtowicz (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)
2. Natalia Szczęsna (Uniwersytet Radom)
3. Judyta Zwolińska (Uniwersytet Rzeszowski)

800 m
1. Magdalena Breza (Uniwersytet Pomorski w Słupsku)
2. Sylwana Gajda (Uniwersytet Warszawski)
3. Aleksandra Bereśniewicz (Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu)

4 x 400 m
1. Uniwersytet Warszawski
2. Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
3. Uniwersytet Śląski w Katowicach

Pchnięcie kulą
1. Zuzanna Maślana (Politechnika Białostocka)
2. Martyna Karwowska (Politechnika Białostocka)
3. Paulina Ligarska (Politechnika Gdańska)

Rzut dyskiem
1. Weronika Muszyńska (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)
2. Joanna Marszelewska (Akademia Policyjna w Szczytnie)
3. Anna Kicińska (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)

Skok o tyczce
1. Zofia Gaborska (Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie)
2. Maja Chamot (Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie)
3. Natalia Biskupska (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)

Skok wzwyż
1. Alicja Wysocka (Politechnika Rzeszowska)
2. Katarzyna Kokot (Uniwersytet Opolski)
3. Joanna Bujarowicz (Politechnika Gdańska)

Trójskok
1. Zuzanna Sztachańska (Uniwersytet Łódzki)
2. Nikolina Dziadak (Uniwersytet Warszawski)
3. Maja Borchardt (Uniwersytet Łódzki)

Mężczyźni

100 m
1. Mateusz Siuda (Akademia Wychowania Fizycznego w Poznaniu)
2. Patryk Wykrota (Politechbika Gdańska)
3. Artur Łęczycki (Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach)
800 m
1. Jakub Chmielarz (Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu)
2. Daniel Dominiak (Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu)
3. Szymon Łysiak (Politechnika Opolska)

3000 m
1. Daire Sullivan (Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie)
2. Mateusz Zając (Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie)
3. Jan Karcz (Warszawski Uniwersytet Medyczny)

Pchnięcie kulą:
1. Piotr Goździewicz (Politechnika Warszawska)
2. Jakub Korejba (Politechnika Opolska)
3. Wojciech Marok (Akademia Policji w Szczytnie)

400 m przez płotki
1. Jan Gołębiowski (Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie)
2. Maciej Kopeć (Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie)
3. Aleks Stokłosa (Politechnika Opolska)

4 x 400 m
1. Politechnika Łódzka
2. Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie
3. Uniwersytet Łódzki

Rzut dyskiem
1. Oskar Stachnik (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)
2. Wojciech Lewkowicz (Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie)
3. Jakub Lewoszewski (Akademia Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej)

Skok o tyczce
1. Bartosz Marciniewicz (Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach)
2. Artur Brzeziński (Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu)
3. Adam Ostatek (Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie)

Skok wzwyż
1. Mateusz Kołodziejski (Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy)
2. Mikołaj Szczęsny (Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy)
3. Cezar Sidya (Politechnika Gdańska)

Trójskok
1. Dawid Krzemiński (Uniwersytet Radom)
2. Jakub Bracki (Politechnika Łódzka)
3. Wojciech Galik (Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie)

Wyniki 3. dnia AMP

Kobiety

100 m przez płotki
1. Alicja Sielska (Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie)
2. Kaja Wesołowska (Akademia Wychowania Fizycznego w Gorzowie Wlkp.)
3. Marika Majewska (Akademia Wychowania Fizycznego w Gorzowie Wlkp.)

400 m
1. Martyna Guzowska (Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach)
2. Klaudia Osipiuk (Akademia Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej)
3. Izabela Jastrząb (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)

4 x 100 m
1. Monika Kiepura, Paulina Guzowska, Oliwia Zimoląg, Martyna Guzowska (Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach)
2. Maria Kołodziejczuk, Martyna Trocholepsza, Kaja Wesołowska, Marika Majewska (Akademia Wychowania Fizycznego w Gorzowie Wlkp.)
3. Alicja Rak, Wiktoria Drozd, Izabela Jastrząb, Emilia Wójtowicz (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)

Skok w dal
1. Roksana Jędraszak (Akademia Wychowania Fizycznego w Poznaniu)
2. Paulina Kubis (Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu)
3. Paulina Ligarska (Politechnika Gdańska)

Rzut młotem
1. Aleksandra Nowaczewska (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie)
2. Maria Duszkiewicz (Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie)
3. Weronika Kaniowska (Akademia Wychowania Fizycznego w Gorzowie Wlkp.)

Rzut oszczepem
1. Małgorzata Maślak-Glugla (Politechnika Koszalińska)
2. Magdalena Banasiewicz (Politechnika Gdańska)
3. Marleen Baas (Uniwersytet Morski w Gdyni)

Mężczyźni

110 m przez płotki
1. Szymon Basaj (Politechnika Warszawska)
2. Olgierd Michniewski (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie)
3. Jędrzej Radzewicz (Politechnika Poznańska)

400 m
1. Daniel Sołtysiak (Wyższa Szkoła Edukacji i Terapii w Poznaniu)
2. Patryk Grzegorzewicz (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)
3. Wiktor Wróbel (Politechnika Łódzka)

4 x 100 m
1. Patryk Grzegorzewicz, Patryk Krupa, Jakub Chmiel, Hubert Kozelan (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)
2. Wiktor Cygan, Artur Łęczycki, Jakub Sikorski, Adam Burda (Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach)
3. Mateusz Jaworski, Piotr Stojanowski, Damian Opuszewicz, Patryk Wykrota (Politechnika Gdańska)

Skok w dal
1. Piotr Tarkowski (Akademia Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej)
2. Jakub Ptasiewicz (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie)
3. Dawid Robakowski (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie)

Rzut młotem
1. Dawid Piłat (Wyższa Szkoła Edukacja w Sporcie w Warszawie)
2. Bartosz Kowalski (Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu)
3. Adam Ziółkowski (Politechnika Poznańska)

Rzut oszczepem
1. Marek Mucha (Politechnika Opolska)
2. Eryk Kołodziejczak (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie)
3. Jonasz Mertka (Politechnika Gdańska)

Studenci UWM awansowali do finałowego turnieju AMP w piłce nożnej

Studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie wygrali swoją grupę w półfinałowym turnieju Akademickich Mistrzostw Polski w piłce nożnej mężczyzn (rozegranym w dniach 18-20 maja w Warszawie) i awansowali do turnieju finałowego, który od 8 do 11 czerwca zaplanowany jest w Lesznie. O medal powalczą m.in. z SGH w Warszawie, SGGW w Warszawie i Uniwersytetem Łódzkim.

 

Foto: AMP w piłce nożnej – półfinał B / M.Klimczak

Drużyna UWM prowadzona przez trenera Bogdana Michalewskiego bardzo dobrze rozpoczęła tegoroczne eliminacje. W pierwszym meczu pokonała bowiem pewnie 3-0 Wojskową Akademię Techniczną w Warszawie. Tego samego dnia zremisowała również 1-1 z silną reprezentacją Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Drugiego dnia rywalizacji w stolicy studenci z Olsztyna wygrali 2-0 z Uniwersytetem Warszawskim, ale – mimo braku porażki – wciąż nie byli jeszcze pewni awansu. Ten wywalczyć mogły bowiem tylko dwa najlepsze zespoły z każdej grupy. Ostatecznie Uniwersytet Warmińsko-Mazurski został sklasyfikowany na pierwszym miejscu, choć ostatnie spotkanie przegrał 0-2 ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Rywale dzięki temu zwycięstwu rzutem na taśmę zapewnili sobie drugą pozycję (oznaczającą także awans). O pechu mogą mówić natomiast reprezentanci Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, którzy także mieli na koncie siedem punktów, ale odpadli przez gorszy bilans bramkowy.

Turniej finałowy odbędzie się w dniach 8-11 czerwca w Lesznie.

Będziemy chcieli powalczyć tam o jak najwyższe miejsce. Pragnę przypomnieć, że dwa lata temu udało nam się dojść do finału tych rozgrywek, w którym przegraliśmy po rzutach karnych. Teraz chcielibyśmy znowu przeżyć fajną przygodę i godnie reprezentować nasz uniwersytet. Jesteśmy zgranym kolektywem, spędzamy razem czas i to też cementuje ten zespół!”

– mówił Dima Martyniuk. A kapitan drużyny z UWM Mahamadou Bah dodał:

Duża część tamtej kadry została. Jest też dużo nowych chłopaków, którzy w swoich klubach na co dzień występują regularnie. Ten turniej półfinałowy był dla nich dobrym przetarcie. Na papierze mamy szansę powalczyć o jak najwyższe miejsce w finałach. Jest to w naszym zasięgu!”

 

 

Dodajmy, że z turnieju półfinałowego AMP w piłce nożnej mężczyzn awans wywalczyli także: SGH w Warszawie, SGGW w Warszawie i Uniwersytetem Łódzkim.

Patryk Ciesielski złotym medalistą Akademickich Mistrzostw Polski w trójboju siłowym

Patryk Ciesielski jest studentem III roku inżynierii w logistyce na Wydziale Nauk Technicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Właśnie wywalczył swój trzeci medal Akademickich Mistrzostw Polski w trójboju siłowym. Z Katowic wrócił ze złotem w kategorii do 59 kilogramów. Dobrze spisali się także jego dwaj koledzy z UWM – Marcin Dawidczyk i Filip Grodecki. Kontrowersje budzi natomiast dyskwalifikacja Kai Stabulewskiej – medalistki zeszłorocznych Akademickich Mistrzostw Świata – która była zdecydowanie najlepsza w kategorii do 69 kilogramów.

 

 

Patryk Ciesielski debiutował na Akademickich Mistrzostwach Polski w trójboju siłowym dwa lata temu. Wówczas także wywalczył złoty medal. Rok później był natomiast drugi w swojej kategorii wagowej. W tegorocznej edycji imprezy w Katowicach ponownie o zwycięstwo walczył z Kornelem Zychem z Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Tym razem okazał się o niego lepszy o… 2,5 kilograma.

Dźwigam od pięciu lat. Przez trzy pierwsze lata robiłem to bardziej dla siebie – w Mławie. A gdy rozpocząłem studia na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie wyhaczył mnie trener Krzysztof Głębocki. I od tego się zaczęło”

– mówi student Wydziału Nauk Technicznych UWM w Olsztynie. Jak ocenia swój tegoroczny start w AMP?

Najbardziej cieszy mnie akademicki rekord Polski w martwym ciągu. Poprzedni wynosił 205 kilogramów, a ja dźwignąłem 207,5! W trzecim podejściu próbowałem jeszcze 213 i… zdaniem wielu powinno być zaliczone, ale nie zostało. Na przysiadzie zaliczyłem 155 kilogramów i podchodziłem także pod akademicki rekord Polski, który wynosi 163 kg. Najgorzej poszło mi chyba wyciskanie leżąc, bo wycisnąłem tylko 90 kg, a w poprzednich mistrzostwach zaliczyłem 97,5 kg i 95 kg.”

 

 

Dodajmy, że w Katowicach brązowe medale w kategorii uniwersytetów zdobyli także dwaj inni studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego: Marcin Dawidczyk (kategoria 93 kg) oraz Filip Grodecki (kategoria 66 kg). W swoich kategoriach wagowych wśród reprezentantów wszystkich uczelni zajęli natomiast odpowiednio dwudzieste drugie i dwunaste miejsce.

Kontrowersje budzi natomiast dyskwalifikacja Kai Stabulewskiej, która była bezkonkurencyjna wśród kobiet w kategorii do 69 kilogramów. Jej rezultat to 475 kilogramów. Złoto przyznano jednak zawodniczce, która w trzech konkurencjach osiągnęła… 50 kilogramów mniej.

Zdyskwalifikowano ją za tzw. miód na butach. Ponieważ na podeście było dużo talku Kaja próbowała rozmawiać z sędziami o tym, żeby to posprzątali, bo się ślizgała. Ona ma dość szeroki rozstaw nóg przy martwym ciągu. Jeżeli noga trochę rozsunęłaby się w prawo lub w lewo, mogłaby sobie ten ciężar spuścić na stopę. Nie było to bezpieczne. Regulamin mówi, że podest powinien być gotowy i bezpieczny do podejścia, a tak nie było. Z tego co wiem, składany będzie protest w tej sprawie”

– relacjonował na antenie Radia UWM FM Patryk Ciesielski.

 

Student Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie chciałby w tym roku wystartować także w Akademickim Pucharze Świata. Impreza odbędzie się w lipcu w Turcji.

Lena Maruszak: Konie są lustrami, w których odbijają się nasze emocje

Lena Maruszak uprawia jeździectwo i reprezentuje klub AZS UWM Olsztyn. Już dwukrotnie w plebiscycie „Gazety Olsztyńskiej” była wybierana akademickim sportowcem roku na Warmii i Mazurach. W Halowych Akademickich Mistrzostwach Polski, które odbyły się na początku kwietnia tego roku w Lesznie, wywalczyła brązowy medal w konkurencji skoków przez przeszkody. Konie to jej wielka – choć wymagająca – pasja. A opowiedziała o niej w studiu Radia UWM FM Marcie Wiśniewskiej z „Wiadomości Uniwersyteckich”.

 

 

Rozmawiamy kilka dni po tym, jak wraz ze swoim koniem Quadro zdobyłaś brązowy medal w Halowych Akademickich Mistrzostwach Polski. Jak podsumujesz ten start?

Medal każdego koloru zawsze jest bardzo pozytywnym wynikiem, więc jestem zadowolona – zarówno z siebie, jak i z mojego konia. Studiuję już na trzecim roku, więc teoretycznie mógł być to mój trzeci start w HAMP-ach, ale tak się złożyło, że zadebiutowałam. Jestem zawodniczką kadry Polski i do tej pory ta impreza pokrywała się z innymi startami. Dopiero w tym roku miałam ten termin wolny, więc wpisaliśmy ten start do kalendarza i pojechaliśmy do Leszna.

Opowiedz, na czym polega rywalizacja na takich mistrzostwach?

Halowe Akademickie Mistrzostwa Polski trwają trzy dni. Pierwszego dnia odbywa się konkurs szybkości, tzn. trzeba przejechać parkur (tor przeszkód) w jak najkrótszym czasie i najlepiej bez błędów. Na tej podstawie układa się klasyfikacja. W drugim dniu zawodów odbywa się konkurs dokładności, podczas którego trzeba starać się utrzymać wynik z pierwszego dnia lub też gonić (w zależności od sytuacji). Finał jest dwunawrotowy, czyli składa się z dwóch konkursów.

Czyli trzeba być wszechstronnym i przez trzy dni utrzymywać wysoką dyspozycję. W dobrej formie musi być też koń.

To prawda. Pierwszego dnia trzeba być szybkim, drugiego dokładnym, a potem dobrym technicznie. Żeby udało się zdobyć medal, dobra dyspozycja musi dopisywać przez wszystkie dni startowe. Jeśli zaś chodzi o konia, to oczywiście takie starty poprzedzone są długimi przygotowaniami i masą poświęceń. Trzeba trafić z wysoką formą konia i jego dobrym samopoczuciem na termin rozgrywania danych zawodów.

Co było twoją najmocniejszą stroną na tegorocznych HAMP-ach?

Myślę, że przygotowanie mentalne. Dały o sobie znać lata spędzone w kadrze Polski, zagraniczne wyjazdy czy udział w mistrzostwach Europy. To właśnie na imprezach rangi międzynarodowej obciążenie psychiczne jest największe. Oczywiście każde zawody rządzą się własnymi prawami, ale bez względu na to, czy broni się wysokiej pozycji, czy goni lidera, presja jest duża. Tym razem byłam jednak wyjątkowo zrelaksowana i skupiona na tym, żeby dobrze wykonać swoje zadania. Zawsze mogłoby być lepiej, bo zdobyłam przecież brązowy medal, a nie złoty, ale generalnie jestem zadowolona.

 

 

Skąd u ciebie tak wielka pasja do koni?

Od dzieciństwa wykazywałam bardzo duże zamiłowanie do zwierząt. Wielką miłośniczką zwierząt jest moja mama, więc to na pewno także dzięki niej zaraziłam się tą pasją. Jej marzeniem od zawsze było jeździć konno i tak się jakoś potoczyło, że ja to marzenie realizuję. Pamiętam, że kiedy pierwszy raz wsiadłam na kucyka, a było to w cyrku, to od razu zapałałam miłością do koni. Pomimo że ta pasja wymaga dużego zaangażowania i odpowiedzialności, to sprawia mi niesamowitą przyjemność i daje satysfakcję.

A kiedy zaczęłaś uprawiać jeździectwo?

Konno jeżdżę od dziewięciu lat, a jeździectwo uprawiam od czterech lat. Liczę ten czas od momentu, kiedy weszłam na wyższy poziom i zaczęłam jeździć na ogólnopolskie i międzynarodowe zawody.

Z perspektywy laika nawiązanie dobrej relacji z koniem, która dodatkowo pozwoli na odnoszenie sukcesów sportowych, nie jest łatwe. Jak to zrobić? Trzeba mieć jakieś predyspozycje bądź odpowiednie cechy charakteru?

Myślę, że przede wszystkim trzeba kochać zwierzęta. Rywalizacja sportowa jest dla mnie ważna, ale nie najważniejsza. Zawsze mówię, że uwielbiam ją, ale miłością darzę zwierzęta. W relacjach z końmi trzeba być uważnym i wrażliwym, ponieważ konie są lustrami, w których odbijają się nasze emocje. Niesamowite jest to, jak sześciusetkilogramowe zwierzę wyrównuje z tobą oddech, koncentruje się na pracy i chce dla ciebie jak najlepiej. Proszę mi uwierzyć, że stanięcie oko w oko z koniem jest niesamowite i jednocześnie bardzo wyciszające. Konie mają dużą wrażliwość, ale mają też charakter sportowców – czuć, że chcą wygrywać i wcale nie trzeba ich zmuszać do pracy, bo same chcą się doskonalić i jak najlepiej pracować dla swojego jeźdźca.

Jakie masz obowiązki wobec swoich koni na co dzień?

Jestem w stajni codziennie, minimum cztery godziny, więc na pewno jest to czasochłonna praca. Opieka nad końmi polega m.in. na utrzymywaniu porządku, treningach, dbaniu o ich dobre samopoczucie, wykonywaniu zabiegów fizjoterapeutycznych, diecie i wielu innych rzeczach. Ale wykonywanie wszystkich tych czynności jest dla mnie bardzo przyjemne – nie traktuję tego jako przykrego obowiązku. Gdy wchodzę do stajni, to wyciszam się i odczuwam przyjemność. Traktuję to jako czas dla siebie, a kiedy wsiadam na konia, to nie myślę o niczym innym.

Jak wyglądają treningi przed zawodami?

Myślę, że najważniejsze jest znalezienie równowagi pomiędzy przygotowaniem fizycznym konia a jego odpoczynkiem, bo tylko wtedy będzie on w stanie konkurować na najwyższym poziomie. Zresztą żadnego żywego organizmu nie można utrzymywać na maksymalnym poziomie możliwości przez zbyt długi czas. Konie pracują średnio pięć-sześć razy w tygodniu – dwa razy w tygodniu ćwiczymy skoki przez przeszkody, a przez resztę dni pracujemy nad innymi elementami i rozluźnieniem.

A czy ty jako amazonka musisz w jakiś sposób trenować swoje ciało?

Powinnam (śmiech). Staram się to robić i rzeczywiście jest to bardzo ważne. Na tyle, na ile pozwala mi czas, chodzę do fizjoterapeuty, na siłownię i dbam o to, aby moje ciało było rozciągnięte i jak najlepiej przygotowane. Jeździectwo wymaga dość dużej koordynacji ruchowej, rozciągnięcia wielu mięśni, aby było się lekkim i gibkim, więc warto uprawiać inne sporty, bo zdecydowanie pomagają w utrzymaniu dobrej kondycji.

Jak oceniasz zainteresowanie jeździectwem w Polsce?

Wydaje mi się, że to zainteresowanie jest coraz większe. Praca ze zwierzętami, przebywanie z nimi, hipoterapia, są coraz bardziej lubiane i popularne. Widać to szczególnie w rosnącej liczbie dzieci jeżdżących rekreacyjnie, ale także sportowo. Myślę, że o tym, iż jeździectwo staje się coraz bardziej rozpoznawalną dyscypliną sportu, świadczy również to, że dwukrotnie zostałam wyróżniona w plebiscycie „Gazety Olsztyńskiej” na najpopularniejszych sportowców Warmii i Mazur jako reprezentantka klubu AZS UWM Olsztyn, czyli sportu akademickiego.

Studiujesz prawo, a to jest dość trudny kierunek, który wymaga przyswojenia dużej ilości wiedzy. Trudno ci łączyć obowiązki studentki z uprawianiem jeździectwa?

Dla chcącego nic trudnego (śmiech), ale oczywiście wymaga to dobrej organizacji. W tym miejscu chciałabym podziękować osobom, które są wokół mnie i rodzinie. Oni wszyscy są mózgiem moich operacji logistycznych. Gdyby nie oni, to chyba nie wyszłabym ze stajni, zapomniała o studiach i o całym świecie, bo chodzę trochę z głową w chmurach, a właściwe w stajni.

Jakie masz cele na 2025 rok?

W moim kalendarzu startów znajduje się dużo zawodów międzynarodowych. Do tej pory, z racji tego, że jestem w kadrze narodowej, dużo wyjeżdżaliśmy za granicę. Ten rok jest moim pierwszym rokiem seniorskim i na pewno marzy mi się udział w mistrzostwach Europy seniorów, ale nie wiem, czy uda się to w tym, czy w kolejnym. Musimy na to ciężko pracować i zobaczymy, jak dopisze forma. Start w mistrzostwach Polski seniorów w zeszłym roku był udany, a warto wspomnieć, że wtedy jeździłam jeszcze w niższej kategorii wiekowej i byłam szósta jako jedyna kobieta w finale. W tym roku chciałabym poprawić ten wynik.

Marcel Tarasewicz trzykrotnym medalistą Akademickich Mistrzostw Polski w pływaniu

W dniach 4-6 kwietnia w Lublinie odbyły się Akademickie Mistrzostwa Polski w Pływaniu. Aż trzy medale wywalczył tam student Wydziału Geoinżynierii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie – Marcel Tarasewicz. O swoich startach opowiedział nam w studiu Radia UWM FM.

 

 

Marcel Tarasewicz – student pierwszego roku gospodarki przestrzennej na Wydziale Geoinżynierii UWM w Olsztynie – rywalizację na dystansie 50 metrów stylem klasycznym ukończył na drugim miejscu. Czasem 27.20 sekundy sięgnął po srebrny medal (oraz złoty w kategorii uniwersytetów). Na tym samym dystansie stylem motylkowym finiszował za medalową trójką (na czwartej pozycji), jednak w klasyfikacji uniwersytetów wywalczył brąz!

Jestem bardzo zadowolony ze startów! Głównym startem był ten na 50 metrów stylem klasycznym. Zająłem drugie miejsce w kategorii open – z czasem 27,20. To bardzo dobry czas – aktualnie czwarty wynik w Polsce. Trochę byłem zaskoczony startem na 50 metrów stylem motylkowym, ponieważ na treningach w ogóle się na nim nie skupiałem. A popłynąłem mega dobry czas – 23,69! Zabrakło mi… jednej setnej sekundy do trzeciego miejsca w kategorii open! Było sporo emocji i chyba z tego występu jestem nawet bardziej zadowolony”

– mówił w studiu Radia UWM FM. A już pod koniec kwietnia student UWM wróci do Lublina, by powalczyć o medal seniorskich mistrzostw Polski.

Chcę poprawić się i zdobyć medal. A takim moim cichym marzeniem jest to, żeby wywalczyć minimum na mistrzostwa Europy! Wynosi ono 27,80, a moja życiówka na basenie 50-metrowym to 28,80.

Warto przypomnieć, że Marcel Tarasewicz również rok temu z Lublina wrócił z trzema medalami! Gratulujemy i… trzymamy kciuki za kolejne starty!

Siatkarze i siatkarki z UWM bez awansu do finałowego turnieju Akademickich Mistrzostw Polski

To nie jest dobry rok dla siatkarskich drużyn z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Po spadku drużyny AZS UWM Olsztyn z II ligi, optymizmem nie napawają także wyniki półfinałowych turniejów Akademickich Mistrzostw Polski. Pierwszy raz od wielu lat studentom UWM nie udało się wywalczyć awansu do finałów. Męska drużyna rywalizację w Warszawie zakończyła na dziesiątej, a żeńska na dwunastej pozycji.

 

Foto: AMP w Piłce Siatkowej Mężczyzn – Półfinał B

Półfinałowe turnieje AMP z udziałem drużyn z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie odbyły się w dniach 4-6 kwietnia w Warszawie. Zespół męski prowadzony przez Pawła Borkowskiego w swojej grupie zajął ostatnie miejsce. Przegrał 0:2 (21:25, 19:25) z Politechniką Łódzką i wygrał 2:1 (25:18, 24:26, 15:10). Co ciekawe… wszystkie trzy ekipy zgromadziły po 3 punkty, a akademicy z UWM mieli najgorszy bilans setów, dlatego odpadli z rywalizacji o awans. Następnego dnia pokonali 2:0 (25:23, 25:16) Uniwersytet Warszawski, a w meczu o dziewiąte miejsce ulegli 1:2 (23:25, 27:25, 6:15) Uniwersytetowi Łódzkiemu.

Można powiedzieć, że zabrakło niewiele… Chłopaki nie do końca wytrzymali presję i przegrali seta z Politechniką Łódzką, który decydował o awansie. Na turniej pojechało tylko jedenastu zawodników. Z roku na rok ten skład jest bardziej okrojony. Wcześniej mieliśmy w kadrze zawodników z PlusLigi, teraz nie mamy nawet drugoligowych… To odbija się na wynikach”

– podsumował trener Paweł Borkowski.

Awans do turnieju finałowego mężczyzn wywalczyły w Warszawie:
1. Menadżerska Akademia Nauk Stosowanych w Warszawie
2. Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
3. Politechnika Warszawska
4. Politechnika Łódzka

 

 

Awansu do turnieju finałowego AMP nie wywalczyły również studentki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olszynie. Turniej w stolicy rozpoczęły od wygranej 2:0 z Akademią Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Ale kolejne dwa grupowe spotkania przegrały – 0:2 z Politechniką Warszawską i również 0:2 z AWF-em Warszawa. Później uległy jeszcze 0:2 Uniwersytetowi Łódzkiemu i również 0:2 Uniwersytetowi Medycznemu w Łodzi. Zostały więc sklasyfikowane na dwunastej pozycji…

Awans do turnieju finałowego kobiet wywalczyły w Warszawie:
1. Uniwersytet w Siedlcach
2. Akademia Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie
3. Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie
4. Uniwersytet Warszawski

 

Studenci UWM z medalem AMP w szachach!

W dniach 7-9 marca w Lublinie odbyły się Akademickie Mistrzostwa Polski w szachach. W rywalizacji drużynowej wysokie szóste miejsce zajęli studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Ale do Kortowa przywieźli też złoto wywalczone w klasyfikacji uniwersytetów. Najlepsi okazali się reprezentanci Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

 

 

Kadra UWM na AMP w szachach:
1. Maria Białowąs
2. Nikola Bohdanowicz
3. Filip Grodecki
4. Adam Jędrusik
5. Michał Kozłowski
6. Maciej Kwiatkowski
7. Jeremi Matysek
8. Marcin Skomski
9. Paweł Zaborek

Trener: Jerzy Daniluk

 

Miał być medal, jest… duży niedosyt

Studentki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie nie będą dobrze wspominać tegorocznego finałowego turnieju Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu. Rywalizację w Katowicach zakończyły bowiem już na fazie grupowej. Przegrały z Akademią Nauk Stosowanych w Nowym Sączu i Uniwersytetem Jana Długosza w Częstochowie oraz zremisowały z gospodyniami imprezy – AWF-em Katowice.

 

Foto: AMP w Futsalu Kobiet – finał

Przez turniej półfinałowy w Warszawie drużyna prowadzona przez Aleksandrę Kojadyńską przeszła… jak burza. Zajęła w nim drugie miejsce. Wygrała pięć spotkań i dopiero w finale uległa 1-3 reprezentantkom Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Te okazały się najlepsze w Katowicach. Sięgnęły po złoty medal, w finale pokonując Uniwersytet Bielsko-Bialski.

Studentki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego rywalizację w Hali Sportowej Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach rozpoczęły natomiast źle. Pierwszego dnia przegrały 1-3 (0-1) z Akademią Nauk Stosowanych w Nowym Sączu i zremisowały 4-4 (2-2) z gospodyniami imprezy. W sobotę w meczu o wszystko mierzyły się natomiast z dobrze sobie znaną ekipą KU AZS UJD Częstochowa. Gdyby wygrały ten mecz, awansowałyby do fazy pucharowej. Ale niestety… uległy zdecydowanie ekstraligowej drużynie spod Jasnej Góry 0-4 (0-2), co oznaczało, że muszą pożegnać się z turniejem. W swojej grupie zajęły bowiem ostatnie miejsce.

 

ANS w Nowym Sączu – UWM w Olsztynie 3-1 (1-0)
Klaudia Gniadek 6′, Kamila Lichoń 14′, Kinga Jurkowska 22′ – Oliwia Cwalińska 24′

UWM w Olsztynie – AWF Katowice 4-4 (2-2)
Aleksandra Kojadyńska 1′, Eliza Pietruczuk 12′, Natalia Łapińska 16′, 22′ – Paulina Czechowska 3′, Anna Klimas 6′, Małgorzata Lichwa 17′, 19′

UWM w Olsztynie – UJD w Częstochowie 0-4 (0-1)
Oliwia Pająk 11′, Kinga Baszewska 14′, 24′, Natalia Liczko 17′

Tabela grupy D:
1. ANS w Nowym Sączu    9 pkt 8-4
2. UJD w Częstochowie    6 pkt 7-3
3. AWF w Katowicach       1 pkt 7-9
4. UWM w Olsztynie         1 pkt 5-11

 

 

Skład drużyny UWM:
1. Maja Bogacka
2. Maja Krakowiak
9. Anna Siwicka
10. Aleksandra Kojadyńska
13. Oliwia Korzec
17. Julita Pietruczuk
19. Eliza Pietruczuk
20. Amelia Cwalińska
21. Julia Matłosz
22. Oliwia Cwalińska
24. Natalia Łapińska

Futsalistki z UWM awansowały do finałowego turnieju Akademickich Mistrzostw Polski

Studentki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie zajęły drugie miejsce w turnieju eliminacyjnym Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu kobiet. W Warszawie wygrały pięć spotkań i dopiero w finale przegrały 1-3 z drużyną Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Awansu nie udało się niestety wywalczyć męskiej drużynie z UWM.

 

Foto: AMP w Futsalu Kobiet – Półfinał A

Żeński zespół z Kortowa występujący od tego sezonu w rozgrywkach Ekstraligi Futsalu Kobiet (pod szyldem AZS UWM High Heels Olsztyn) w stolicy zaprezentował z bardzo dobrej strony. Studentki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiej w swojej grupie pokonały kolejno: 2-0 Politechnikę Gdańską, 10-0 Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie oraz 7-0 Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Już w tym momencie były pewne awansu do turnieju finałowego AMP, który w tym roku odbędzie się w Katowicach (20-23 lutego).

W ćwierćfinale rywalizacji w Warszawie zawodniczki prowadzone przez Aleksandrę Kojadyńską wygrały 6-0 z Akademią Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, natomiast w półfinale 4-0 z Akademią Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Dopiero w finałowym meczu musiały uznać wyższość rywalek, z którymi mierzą się także w Ekstralidze – AZS UAM Poznań. Przegrały 1-3. Jedynego gola dla UWM strzeliła w tym spotkaniu Natalia Łapińska.

Wiedziałam na co stać mój zespół. Pokazałyśmy, że jesteśmy naprawdę dobrą drużyną! Wiedziałam, że te dwanaście kolejek Ekstraligi futsalu, które już mamy za sobą, w końcu zaowocuje. Ogrywałyśmy się w najlepszej lidze w Polsce i rzeczywiście widać, że to przygotowanie do Akademickich Mistrzostw Polski w tym sezonie mieliśmy bardzo dobre. Miałyśmy tę pewność siebie i doskoczyłyśmy do takiego momentu, że mamy równy zespół i każda zmienniczka wnosi tyle samo jakości, waleczności i zaangażowania. I to jest super!”

– mówiła w Radiu UWM FM po powrocie z Warszawy grająca trenerka kortowskich „Szpilek” Aleksandra Kojadyńska. Sama strzeliła w turnieju sześć bramek. A które z zawodniczek wyróżniła za ich skuteczność?

Na pewno Anię Siwicką i Oliwię Cwalińską, która od lat jest filarem naszej obrony. A tutaj dawała fajny bodziec do tworzenia sytuacji bramkowych. Również Natalia Łapińska, która wzięła na siebie ciężar gry. Pokazała charakter, waleczność i doświadczenie, zamieniała ważne piłki w bramki. Cieszy, że praktycznie wszystkie zawodniczki strzelały gole. To powód do dumy!”

 

 

Zdecydowanie słabiej wypadli w stolicy studenci UWM. Po porażce 1-2 z Politechniką Łódzką i remisie 4-4 z Wojskową Akademią Techniczną w Warszawie w swojej grupie zajęli ostatnie miejsce. Na osłodę w pożegnalnym spotkaniu (które nie miało już wpływu na awans do turnieju finałowego AMP) pokonali 2-0 EAMiSNS Olsztyn.

Scroll to top