W swoim kolejnym spotkaniu w Ekstralidze Futsalu Kobiet drużyna AZS UWM High Heels Olsztyn zremisowała na własnym parkiecie 4-4 (4-2) z AZS-em UJD Częstochowa. Kortowskie „Szpilki” przez dłuższy czas prowadziły i były blisko drugiej wygranej w sezonie. Rywalki wyrównującą bramkę strzeliły… na trzy sekundy przed końcem meczu.
Do meczu rozegranego w sobotę w małej arenie Hali Urania olsztynianki przystępowały w bardzo dobrych humorach. W ostatni weekend stycznia świetnie zaprezentowały się bowiem w turnieju półfinałowym Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu kobiet. W Warszawie wygrały pięć spotkań bez straty gola! Dopiero w finałowym pojedynku musiały uznać wyższość innej ekstraligowej drużyny. Przegrały 1-3 z AZS-em UAM Poznań.
W starciu z akademiczkami z Częstochowy zadebiutowała Paula Zawistowska. To pochodząca z Olsztyna zawodniczka, wychowanka AS Stomil Olsztyn, która w ostatnich latach reprezentowała barwy Red Devils Chojnice, AZS-u Uniwersytet Gdański i klubu Tylko Lechia Gdańsk. W 2022 roku z Akademicką Reprezentacją Polski w futsalu kobiet wywalczyła brązowy medal mistrzostw świata! Najlepiej jak mogła przywitała się ponownie z olsztyńską publicznością. Już w trzeciej minucie strzeliła gola otwierającego wynik meczu. Ale na jej bramkę, dwoma trafieniami odpowiedziała Justyna Matusiak i zespół Uniwersytetu Jana Długosza prowadził 2-1. „Szpilki” jednak przeważały i udokumentowały to jeszcze przed przerwą. Najpierw dwa razy do siatki trafiła Anna Siwicka. Szczególnej urody był zwłaszcza gol na 3-2 – niemal z połowy boiska. Prowadzenie olsztynianek podwyższyła jeszcze Julita Pietruczuk.
Po zmianie stron obraz gry nieco się zmienił. To gościnie częściej utrzymywały się przy piłce i próbowały odrobić straty. W 26. minucie Maję Bogacką pokonała Maja Ozieriańska. Jedną z bohaterek drużyny z Częstochowy była na pewno bramkarka Emilia Wrońska. Wielokrotnie ratowała swój zespół przed utratą gola. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wygraną podopiecznych Aleksandry Kojadyńskiej… na trzy sekundy przed ostatnią syreną… piłkę w sobie tylko znany sposób wcisnęła ponownie do bramki Maja Ozieriańska.
To jest tylko remis… Kto był na meczu, ten widział, że chciałyśmy więcej. Zresztą utrzymywałyśmy prowadzenie niemal do samego końca. W ostatniej akcji ta piłka wturlała się do naszej bramki. Niestety znowu mamy pecha i dzielimy się punktami. Podobna sytuacja była w meczu z AWF-em Warszawa. To bardzo smuci, bo te punkty są nam potrzebne i tym meczem i swoją postawą zasłużyłyśmy na więcej. Byłyśmy lepszym zespołem i stworzyłyśmy wiele ciekawych sytuacji”
– podsumowała trenerka „Szpilek” Aleksandra Kojadyńska.
Kontrolowałyśmy ten mecz. Wynik pierwszej połowy to pokazywał. Później miałyśmy już pięć fauli i stwierdziłyśmy, że lepiej będzie skupić się na obronie. I myślę, że to nas zgubiło. Gdybyśmy cały czas atakowały, może jeszcze byśmy coś strzeliły i inaczej by to wyglądało”
– mówiła po meczu Paula Zawistowska. A jak ocenia swój debiut i dlaczego zdecydowała się dołączyć do AZS-u?
Z debiutu jestem bardzo zadowolona. Miałam mało czasu, żeby zapoznać się z drużyną. Ten mecz pozwolił mi się zgrać z dziewczynami. Bardzo ciepło mnie przyjęły i dużo mi pomogły. Jestem z Olsztyna. Tutaj grałam za dzieciaka. Stąd pochodzę i tutaj mieszkają moi rodzice. Wcześniej wyjechałam do Gdańska i tam również grałam w Ekstralidze futsalu. Teraz dostałam propozycję, żeby tutaj powrócić i z tego skorzystałam, bo uwielbiam grać w piłkę. Także jestem zadowolona z tej decyzji!”
AZS UWM High Heels Olsztyn – AZS UJD Częstochowa 4-4 (4-2)
Paula Zawistowska 3′, Anna Siwicka 14′, 15′, Julita Pietruczuk 18′ – Justyna Matusiak 4′, 8′, Maja Ozieriańska 26′, 39′
AZS UWM: Maja Bogacka – Oliwia Cwalińska, Julia Klonowska, Anna Siwicka, Bogna Szumska oraz: Amelia Cwalińska, Weronika Dąbrowska, Sandra Gieros, Natalia Łapińska, Weronika Łobocka, Eliza Pietruczuk, Julita Pietruczuk, Paula Zawistowska
AZS UJD: Emilia Wrońska – Kinga Banaszewska, Maja Ozieriańska, Aleksandra Sikora, Renata Uchnast oraz: Zuzanna Adamczyk, Justyna Matusiak, Nikola Młynek, Oliwia Młynek, Oliwia Pająk, Stefania Wodarz, Justyna Wójcik
Żółte kartki: Julita Pietruczuk, Julia Klonowska
Kortowskie „Szpilki” w tabeli Ekstraligi Futsalu Kobiet wciąż zajmują jedenaste miejsce. Tracą trzy punkty do pozycji gwarantującej utrzymanie. Kolejne spotkanie rozegrają w sobotę 8 lutego. O 18:00 na wyjeździe zmierzą się z AMPLUS Słomniczanką Słomniki.