Otwarte Akademickie Jesienne Biegi Przełajowe

Sportowy rok akademicki 2024/2025 na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie otworzyły biegi przełajowe. Zawody zostały zorganizowane przez Studium Wychowania Fizycznego i Sportu UWM i OŚ AZS UWM (przy wsparciu OSiR w Olsztynie) 17 oraz 23 października na terenie Parku Kortowskiego przy ul. Prawocheńskiego 7. Oprócz studentów wystartowali w nich także uczniowie szkół podstawowych i średnich miasta Olsztyna.

 

 

W tym roku zawody zostały przeprowadzone w formule biegów sztafetowych. 17 października na trasach parku w Kortowie rywalizowały sztafety mieszane 5+5 (5 Dz/K+5 Chł/M). Natomiast 23 października – sztafety oddzielne: dziewcząt i chłopców. Studenci tym razem wystartowali w biegu indywidualnym gdzie zostali wyłonieni zwycięzcy w kategorii kobiet i mężczyzn. Wszyscy zostali nagrodzeni medalami z okazji 25-lecia Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Otwarte Akademickie Jesienne Biegi Przełajowe na terenie kampusu UWM cieszą się sporym zainteresowaniem.

„Podczas zawodów dopisała wspaniała jesienna aura. Trasa była dokładnie oznaczona i zabezpieczona sędziami, którzy czuwali nad poprawnością przebiegu imprezy”

– podkreśla organizatorka zawodów Krystyna Pieczulis-Smoczyńska. Serdecznie dziękuje także za pomoc medyczną Straży Kortowskiej, która w tym roku musiała poradzić sobie z kilkoma otarciami kolan jakie przytrafiły się podczas zaciętej rywalizacji.

 

 

KOMUNIKAT KOŃCOWY BIEGÓW PRZEŁAJOWYCH
17 i 23 X 2024

17 X 2024 SZTAFETA 5+5
1m. Zespół UWM I
Nina Bornus, Jakub Kozacki, Maja Lemanowicz, Mateusz Grochowski, Oliwia Lisek, Jakub Kajko, Maria Gołębiewska, Tomasz Sawicki, Kornelia Trościanko, Albert Wronowski
2m Zespół UWM II
Martyna Kozłowska, Zajkowski Patryk, Amelia Kucińska, Michał Kica, Emilia Rogala, Mikołaj Małmyszko, Ewa Pilaszewska, Wojciech Spacht, Ewa Stasińska, Marcin Skomski

23 października 2024r.

Kobiety:
1.Aleksandra Marciniak
2.Alicja Ziółkowska
3.łucja Jędrzejewska
4.Zuzanna Gładysz
5.Patrycja Radecka
6.Waleria Duchinas
7. Maria Ursajewa
8. Karolina Tomaszewska
9. Wiktoria Żebrowska
10. Paulina Wyrobczyk
11.Zuzanna Pasztaleniec
12.Julia Smolińska
13.Julia Bałachowicz
14.Joanna Chlebus
15.Gabriela Gołaszewska
16.Pola Kędra
17.Aleksandra Jaroszewska

Mężczyźni:

1. Jakub Kajko
2. Tomasz Sawicki
3. Miłosz Wojtaszewski
4. Krzysztof Gajewski
5. Karol Cwalina
6.Bartosz Kondracki
7.Mateusz Niedziela
8.Kacper Januszewicz
9.Piotr Kowalski
10.Mateusz Gapiński
11.Oskar Bołtromiuk
12.Piotr Grodziński
13.Artur Kikolski
14.Wojciech Brygała
15.Michał Klimczak

Kamil Zboch: Futbol flagowy jest bezpieczniejszy

Kamil Zboch od dwunastu lat gra w futbol amerykański. Reprezentuje barwy AZS UWM Olsztyn Lakers. W tym roku z polską kadrą poleciał do Lahti, gdzie rozgrywane były mistrzostwa świata w futbolu flagowym. I to właśnie ta dyscyplina zadebiutuje w 2028 roku na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles. Czy zawodnik kortowskiego klubu wierzy w swój „american dream”?

 

 

W sierpniu w fińskim Lahti odbyły się mistrzostwa świata w futbolu flagowym. Polacy zostali sklasyfikowani w tej imprezie na 26. pozycji. A jednym z tych, którzy walczyli na boisku o punkty dla „biało-czerwonych” był Kamil Zboch – zawodnik reprezentujący AZS UWM Olsztyn Lakers.

„Wcześniej futbol flagowy był dla mnie tylko dodatkiem. Nie traktowałem tego poważnie. Skupiałem się głównie na futbolu amerykańskim. Ale rok temu pojechałem na try outy. Powołali mnie na wiosnę do kadry. Zrobiliśmy trzy campy i… pojechaliśmy na mistrzostwa świata. Niesamowite uczucie!”

– mówi Zboch.

Futbol flagowy w naszym kraju dopiero raczkuje. W przyszłym roku wystartuje prawdopodobnie oddzielna liga w tej odmianie futbolu amerykańskiego. Jak podkreśla zawodnik kortowskiego klubu – by rozwijać się w niej, potrzebna jest specjalizacja.

„To jest inny sport! W ogóle nie mamy tutaj dużych zawodników. Gramy w piątkę na dwa razy mniejszym boisku. Gramy tą samą piłką, biegamy te same ścieżki, na podobnych zasadach. Gra jest szybsza, ciekawsza i bezkontaktowa! Dlatego futbol flagowy jest bardzo bezpieczniejszy. I to jest jest największa różnica. My nie możemy się dotknąć! Muśnięcie jest od razu karane. Dobry zawodnik futbolu amerykańskiego nie będzie dobrym zawodnikiem futbolu flagowego. Trzeba uczyć się tej specjalizacji i techniki. Próbujemy robić to już  w Olsztynie. A jeśli chcemy być dobrzy – musimy uczyć się od Amerykanów.”

Dłuższej rozmowy z Kamilem Zbochem możecie wysłuchać na stronie Radia UWM FM.

 

 

Kortowski klub chce postawić w najbliższym czasie właśnie na futbol flagowy. Obecnie zaprasza do udziału w drugiej jesiennej rekrutacji – 27 października o 18:00 na boisku SP18 przy ul. Żytniej 71. Poszukiwani są zawodnicy do zespołu juniorskiego oraz seniorskiego.

Aleksandra Lisowska wicemistrzynią Polski w biegu na 10 kilometrów

Aleksandra Lisowska wywalczyła w Kole srebrny medal mistrzostw Polski w biegu ulicznym kobiet na dystansie 10 kilometrów. Reprezentantka klubu AZS UWM Olsztyn czasem 32:44 pobiła swój rekord życiowy. Najszybsza okazała się obrończyni tytułu – Sabina Jarząbek. Trzecie miejsce zajęła natomiast Aleksandra Brzezińska.

 

 

Przypomnijmy, że reprezentantka klubu AZS UWM Olsztyn we wrześniu wygrała 9. Nocny Półmaraton Praski ustanawiając nowy rekord trasy. Był to jej pierwszy oficjalny start po igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Zapowiadała wówczas, że w najbliższych miesiącach startować będzie głównie na krótszych dystansach. I tak też zrobiła.

W niedzielę 20 października w Kole zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Z czasem 32 minuty i 44 sekundy minęła linię mety jako druga. Do złota zabrakło jej niewiele. Obrończyni tytułu Sabina Jarząbek była jedynie o 22 sekundy szybsza.

Wyniki:
1. Sabina Jarząbek 32:22
2. Aleksandra Lisowska 32:44
3. Aleksandra Brzezińska 33:05

„Dobrze mi się dzisiaj biegało. Ale niestety na siódmym kilometrze lekko mi się ugięły nogi i w tym czasie rywalka mi uciekła. Pojawiło się zmęczenie i niestety dowiozłam do mety tylko srebro. Ale najważniejsze, że jest rekord życiowy i mam apetyt na dużo więcej!”

– mówiła po starcie Lisowska.

Teraz zamierza odpocząć i zregenerować siły. A w przyszłym roku czekają ją kolejne wyzwania. Jakie?

„Będzie się naprawdę dużo działo! W marcu są zimowe igrzyska wojskowe. W kwietniu mamy mistrzostwa Europy, na których pobiegnę dystans półmaratonu. Będą tez mistrzostwa Polski na 5000 i 10000 metrów. Więc mam nadzieję, że ten przyszły rok będzie dla mnie szczęśliwy. Zachęcam do kibicowania!”

Wygrana koszykarzy w Elblągu

W drugiej kolejce sezonu 2024/2025 III ligi koszykówki drużyna AZS UWM Olsztyn wygrała na wyjeździe 66:51 (13:10, 21:16, 14:14, 18:11) z Energą Basketball Elbląg. W tabeli swojej grupy zajmuje obecnie piąte miejsce. Liderem są Wilki Ełk.

 

 

Przypomnijmy, że na inaugurację nowego sezonu AZS UWM Olsztyn przegrał na wyjeździe 73:83 (13:21, 25:29, 9:16, 26:17) z Wilkami Ełk. Do Elbląga drużyna prowadzona przez Tomasza Małka pojechała bardzo osłabiona.

„Do Elbląga jechaliśmy z mieszanymi uczuciami. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu – szczególnie taktycznie. Ale z drugiej strony mamy problemy kadrowe. Pojawiły się kontuzje a dwóch zawodników musiało w ostatniej chwili zrezygnować z wyjazdu ze względu na nasilającą się gorączkę. Więc pojechaliśmy w bardzo okrojonym składzie. Ale od samego początku narzuciliśmy rywalom swoją grę. Rozkręcaliśmy się w ataku i dobrze ułożyliśmy się w obronie. Jestem bardzo dumny z chłopaków, bo zagrali bardzo dobre spotkanie. Wytrzymali kondycyjnie i emocjonalnie. Takie zwycięstwa cieszą!”

– podsumował trener akademików Tomasz Małek.

 

Energa Basketball Elbląg – AZS UWM Olsztyn 51:66 (10:13, 16:21, 14:14, 11:18)

AZS: R. Malulu (24 pkt, 2×3), M. Ciborowski (17 pkt), J. Andrusiewicz (9 pkt, 1×3), M. Włodarczyk (8 pkt), T. Małek (4 pkt), B. Szynkowski (2 pkt), M. Latecki (2 pkt).

 

W najbliższą niedzielę 27 października AZS UWM Olsztyn w derbowym spotkaniu zmierzy się z Junior Basket Club Olsztyn. „Na wyjeździe”, czyli w hali OSiR przy ul. Mariańskiej. Początek spotkania o 18:00.

 

Szymon Piątkowski i Mateusz Chrzanowski ponownie na podium Pucharu Świata

Reprezentanci klubu AZS UWM Olsztyn w taekwondo olimpijskim stanęli na podium zawodów Pucharu Świata w Holandii. Szymon Piątkowski wygrał rywalizację w kategorii do 87 kilogramów. Trzecie miejsce w kategorii do 63 kilogramów zajął natomiast Mateusz Chrzanowski.

 

 

Do Eindhoven olsztyńscy zawodnicy pojechali z jasnym celem – podtrzymać dobrą passę. Mateusz Chrzanowski i Szymon Piątkowski stawali bowiem na podium dwóch poprzednich Pucharów Świata – w Rydze i Warszawie.

„To mój powrót po kontuzji. W sierpniu rozpocząłem treningi. I po miesiącu udało mi się wygrać trzy walki w Rydze i cztery w Warszawie. Były to trudne turnieje. A wyniki są bardzo obiecujące. Po tych dwóch turniejach znajduję się na szóstej pozycji światowego rankingu. Dzięki temu będę wysoko rozstawiony w kolejnych startach”

– mówił we wrześniu w studiu Radia UWM FM Szymon Piątkowski.

W Holandii wszystkie swoje walki wygrał bez straty rundy i ponownie okazał się najlepszy w kategorii do 87 kilogramów. A jego rywalami byli: Kanadyjczyk Ethienne Brunet, reprezentant Kostaryki Julian Webb Corrales, Hiszpan Sergio Troitino Amoedo oraz – w finale – Francuz Ismael Bouzid.

„Najtrudniejszy był półfinał z zawodnikiem z Hiszpanii. Znamy się i walczyliśmy też podczas Polish Open w finale. Teraz również wygrałem bez większych problemów, choć jest to zawodnik wysokiej klasy. Myślę, że po tym turnieju znajdę się na pierwszej pozycji rankingu światowego”

– mówił już po starcie reprezentant klubu AZS UWM Olsztyn.

 

 

Do półfinału zawodów Dutch Open 2024 w kategorii do 63 kilogramów dotarł natomiast Mateusz Chrzanowski, który został sklasyfikowany na trzeciej pozycji. Rozpoczął od wygranej 2-0 z Portugalczykiem Luisem Costą. Później w stosunku 2-1 pokonał Irlandczyka Jacka Woolleya oraz reprezentanta gospodarzy – Holendra Riada Bouhmidę. W półfinale zdecydowanie lepszy okazał się jednak Brazylijczyk Gabriel Ramos (2-0).

Obaj zawodnicy będą reprezentować AZS UWM Olsztyn podczas XLIII Mistrzostw Polski Seniorów w Taekwondo Olimpijskim, które odbędą się w dniach 8-9 listopada w Bornem Sulinowie.

AZS UWM Olsztyn wygrywa w siatkarskiej II lidze

AZS UWM Olsztyn wygrał drugie spotkanie w sezonie 2024/2025 II ligi siatkówki mężczyzn. Akademicy z Kortowa pokonali w sobotę we własnej hali po bardzo zaciętym spotkaniu 3:2 (25:23, 25:23, 18:25, 13:25, 15:12) MOS Wola Tramwaje Warszawskie. Statuetką MVP wyróżniony został Rafał Maluchnik.

 

Foto: Michał Dudulewicz

Oprócz doświadczonego rozgrywającego, który po kilku latach wrócił do Olsztyna, mecz z drużyną ze stolicy  w wyjściowym składzie rozpoczęli także: Ostap Kondyukh, Kuba Petryna, Szymon Patecki, Kacper Sienkiewicz, Dawid Deptuła i Wiktor Jezierski.

W spotkanie lepiej weszli goście. Prowadzili 6:2 i 7:3. Ale akademicy wyrównali przy stanie 12:12 a później zaczęli budowali swoją przewagę (15:12, 18:14). I choć w końcówce zespół z Warszawy odrobił straty (23:23), z wygranej 25:23 cieszyli się gospodarze. Drugi set miał podobny przebieg. I ponownie minimalnie lepsi byli akademicy (25:23).

MOS Wola Tramwaje Warszawskie przebudził się jednak w trzeciej i czwartej partii. Trener Borkowski ratunku szukał w zmianach. Ale wejścia Jakuba Sienkiewicza, Oliwiera Kubackiego czy Macieja Kwiatkowskiego nie przynosiły efektu. Rywale wygrali zdecydowanie – 25:18 i 25:13 – doprowadzając do tie-breaka. Ten był bardzo wyrównany do stanu 9:9. Kolejne trzy wymiany wygrali gospodarze i nie oddali już prowadzenia. Zwycięstwo 15:12 to efekt uspokojenia gry i poprawy przyjęcia. Udanym blokiem spotkanie zakończył Rafał Maluchnik. To właśnie rozgrywający został wybrany MVP meczu.

„Cieszymy się, że wygraliśmy za dwa punkty. Był to mecz inauguracyjny w Kortowie i na początku było widać tremę u zawodników. Ale z każdą piłką było coraz lepiej. W trzecim secie pojawiło się trochę rozluźnienia, ale też jeden z zawodników rywali bardzo utrudnił nam grę w przyjęciu swoją zagrywką”

– tłumaczy trener Paweł Borkowski. Dodajmy, że sobotnie spotkanie w hali w Kortowie obejrzało około 200 kibiców.

„Cieszymy się z takiej frekwencji. Ja gram w tej drużynie od 6-7 lat i rzadko zdarzało się, że w pierwszym meczu wspierało nas aż tylu kibiców. To dobry prognostyk na przyszłość”

– dodał atakujący akademików z UWM Oliwier Kubacki.

 

 

W tabeli grupy 2 II ligi drużyna prowadzona przez Pawła Borkowskiego i Sergiusza Salskiego awansowała na siódme miejsce. W najbliższej kolejce (w sobotę 26 października o 14:00) na wyjeździe zmierzy się z NLO SMS PZPS Spała II. A już dzień później – w niedzielę 27 października – awansem rozegra kolejny wyjazdowy mecz z Lechią Tomaszów Mazowiecki II.

 

 

 

Indykpol AZS Olsztyn z szóstą porażką w sezonie

Indykpol AZS Olsztyn przegrał na wyjeździe 1:3 (25:22, 20:25, 22:25, 22:25) z Aluronem CMC Warta Zawiercie. To już szósta porażka akademików w siódmym meczu sezonu 2024/2025. Ale pierwsza pod wodzą trenera Marcina Mierzejewskiego, który w tej roli zastąpił Juana Manuela Barriala.

 

 

Olsztynianie w Zawierciu musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Jana Hadravy, ale też bez Eemiego Tervaporttiego. Fiński rozgrywający w poprzednim tygodniu cierpiał na zawroty głowy i osłabienie organizmu. W konsekwencji tego przez kilka dni poddany był hospitalizacji. Obecnie przebywa we własnym kraju i pod okiem specjalistów przechodzi kolejne badania. Przerwa w treningach potrwa minimum dwa tygodnie.

Indykpol na mecz z wicemistrzem Polski wyszedł więc w składzie: Jakub Hawryluk, Moritz Karlitzek, Nicolas Szerszeń, Karol Jankiewicz, Szymon Jakubiszak, Jakub Majchrzak i Daniel Gąsior. W pierwszym secie akademicy wyglądali na dobrze zmotywowanych. W końcówce udało im się zbudować przewagę i wygrali 25:22. Dobrze prezentowali się dwaj przyjmujący – Karlitzek i Szerszeń – oraz Gąsior, który doskonale zna halę w Zawierciu. Właśnie tam spędził poprzedni sezon. I widać było, że – choćby zagrywką – jest w stanie zrobić różnicę.

Drugi set był wyrównany do stanu 14:14. Później niestety do głosu doszli gospodarze. Świetnie w polu serwisowym prezentował się Karol Butryn. Dorzucał sporo punktów w ataku, podobnie jak Aaron Russell. To właśnie ci dwaj zawodnicy ciągnęli grę Aluronu, który wyrównał stan rywalizacji, wygrywając tę partię pewnie 25:20. W kolejnych dwóch zawiercianie również nie dali nawet na moment nadziei rywalom. Liderów drużyny wspierali także Patryk Łaba, Jurij Gladyr i Adrian Markiewicz. Trener Mierzejewski szukał nowych rozwiązań. Na parkiecie pojawiali się m.in. Manuel Armoa i Jakub Ciunajtis. Drugi libero z konieczności musiał zastąpić w końcówce trzeciego seta Jakuba Hawryluka. Ten jednak wrócił do gry po krótkiej przerwie. Ale Indykpol i tak przegrał 22:25 i 22:25. Statuetkę MVP otrzymał libero gospodarzy – Australijczyk Luke Perry.

„Wiem, że pierwszy set był wygrany. Ale w całym meczu widziałem taki zespół, jaki byśmy chcieli oglądać. Graliśmy, walczyliśmy. Zmieniło się to, że wiedzieliśmy co kto ma robić na boisku – był jakiś schemat tego. To jest dobry prognostyk. A Zawiercie jest mocnym zespołem. Przycisnęli na zagrywce i odpalili swoje działa. Nie jest z nimi łatwo grać. A i tak myślę, że musieli się namęczyć, żeby z nami wygrać”

– mówił po meczu Karol Jankiewicz.

„Dobrze weszliśmy w ten mecz. W pierwszym secie mieliśmy wysoką skuteczność na siatce. Ciężko jest jednak utrzymać taki poziom przez cały mecz. Nasi rywale zaczęli też mocniej zagrywać. Przez trzy sety rywalizowaliśmy na równym poziomie. Szkoda ostatniego seta”

– ocenił Nicolas Szerszeń.

 

 

Indykpol AZS Olsztyn w tabeli PlusLigi wciąż zajmuje piętnaste miejsce. Kolejne spotkanie akademicy rozegrają w niedzielę 27 października. O 14:45 w Hali Urania zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów. Transmisja tego meczu oczywiście na antenie Radia UWM FM. Zapraszamy!

Aleksandra Lisowska powalczy o tytuł na 10 kilometrów

W najbliższą niedzielę 20 października w Kole odbędą się 13. Mistrzostwa Polski kobiet w biegu na 10 kilometrów. O medal powalczy tam m.in. reprezentantka klubu AZS UWM Olsztyn – mistrzyni Europy i rekordzistka kraju w maratonie Aleksandra Lisowska.

 

 

Udział Aleksandry Lisowskiej w tej imprezie jest możliwy dzięki wsparciu samorządu województwa warmińsko-mazurskiego. Startem będzie promowała nasz region. A jeśli i Wy chcecie się przekonać, dlaczego warto odwiedzić ten przepiękny zakątek Polski, zajrzyjcie na stronę: mazury.travel.

 

 

Koszykarze AZS UWM Olsztyn rozpoczęli sezon w III lidze

W niedzielę 13 października sezon 2024/2025 w III lidze koszykówki mężczyzn zainaugurowała drużyna AZS UWM Olsztyn. W swoim pierwszym spotkaniu przegrała na wyjeździe 73:83 (13:21, 25:29, 9:16, 26:17) z Wilkami Ełk. W kolejny weekend akademicy w Elblągu zagrają z Energą Basketball.

 

 

Do rywalizacji w grupie warmińsko-mazursko-pomorskiej III ligi przystąpiło w tym sezonie osiem drużyn. Olsztyn reprezentują aż trzy ekipy: AZS UWM, Junior Basket Club oraz UKS Trójeczka. A ich rywalami są: Energa Basketball Elbląg, Orka Iława Basketball, TSK Roś Pisz, Wilki Ełk i SMS PZKosz Władysławowo.

W pierwszej kolejce akademicy z Kortowa pojechali do Ełku. Rywale postawili im trudne warunki. Dominowali na parkiecie od początku meczu. Wygrali trzy pierwsze kwarty – 21:13, 29:25 i 16:9 – i do ostatniej przystępowali z 19 punktami przewagi. Zawodnicy trenera Tomasza Małka zaczęli odrabiać straty. I choć w czwartej kwarcie było 26:17 dla nich, to całe spotkanie przegrali 73:83.

 

Źródło: pozkosz.com

 

 

Komplet wyników pierwszej kolejki:

Energa Basketball Elbląg – UKS Trójeczka Olsztyn 62:78
SMS PZKosz Władysławowo – SSP Orka Iława Basketball 117:38
Wilki Ełk – AZS UWM Olsztyn 83:73
Junior Basket Club Olsztyn – TSK Roś Pisz 76:101

A tak prezentuje się plan spotkań II kolejki:

19.10.2024 16:00 Wilki Ełk – SSP Orka Iława Basketball
20.10.2024 14:00 TSK Roś Pisz – SMS PZKosz Władysławowo
20.10.2024 18:00 UKS Trójeczka Olsztyn – Junior Basket Club Olsztyn
20.10.2024 18:00 Energa Basketball Elbląg – AZS UWM Olsztyn

Siatkarze AZS UWM Olsztyn zapraszają na pierwsze domowe spotkanie II ligi

Po trzech wyjazdowych spotkaniach siatkarze AZS UWM Olsztyn w najbliższą sobotę 19 października o 17:00 rozegrają pierwszy domowy mecz w obecnym sezonie II ligi. W hali w Kortowie zmierzą się z MOS Wola Tramwaje Warszawskie. „Zapraszamy kibiców na to spotkanie! Drużyna z Warszawy została przed sezonem odmłodzona. Większość zawodników to juniorzy. Więc liczymy na komplet punktów!” – mówił w Radio UWM FM trener Paweł Borkowski.

 

 

W miniony weekend akademicy przegrali na wyjeździe 0:3 (19:25, 16:25, 13:25) z liderem swojej grupy Camperem Wyszków. Z  czterema punktami na koncie w tabeli zajmują obecnie ósmą pozycję.

Po udanym początku rozgrywek (2:3 z MTS-em Międzyrzec Podlaski i 3:0 z ProNutiva SKK Belsk Duży) drużyna prowadzona przez Pawła Borkowskiego i Sergiusza Salskiego pojechała do Wyszkowa na spotkanie z jednym z faworytów do awansu. KS Camper Wyszków nie stracił do tej pory choćby seta. I w sobotnim meczu potwierdził swoje aspiracje.

Olsztynianie rozpoczęli rywalizację z jedną zmianą wyjściowym składzie. Jakuba Petrynę zastąpił Igor Kozubowski. Na rozegraniu ponownie pojawił się Maciej Kwiatkowski a towarzyszyli mu: Ostap Kondyukh, Szymon Patecki, Kacper Sienkiewicz, Dawid Deptuła i Wiktor Jezierski.

Pierwsza partia była najbardziej wyrównana. Do stanu 13:13 akademikom z Kortowa udawało się trzymać rywali blisko. Ale ci zdobyli później siedem punków z rzędu, m.in. dzięki świetnej postawie w polu serwisowym ich kapitana – Tobiasza Wojtkowskiego. Odskoczyli na 20:13 i wygrali ostatecznie dość pewnie 25:19.

W każdym kolejnym secie gospodarze dominowali już od pierwszej do ostatniej minuty i zwyciężali coraz bardziej zdecydowanie – 25:16 i 25:13. Nie pomogły zmiany w składzie AZS-u.

„Daliśmy szansę pogrania młodszym zawodnikom, żeby mogli poczuć poziom II ligi. I to odbiło się na wyniku”

– tłumaczy Paweł Borkowski. A kogo szkoleniowiec wyróżniłby po pierwszych trzech meczach sezonu 2024/2025?

Jestem zadowolony z tych trzech wyjazdowych spotkań. Chłopaki pokazali – szczególnie w dwóch pierwszych meczach – kawał dobrej gry. I jest to dobry prognostyk na dalszą część sezonu. Ważnymi postaciami na przyjęciu są Kacper Sienkiewicz i Dawid Deptuła. Dobry początek sezonu ma także Szymon Patecki, który gra na pięćdziesięcioprocentowej skuteczności. Nie było też z nami w tych pierwszych meczach Rafała Maluchnika. Ale i bez niego poradziliśmy sobie w Belsku Dużym. A Maciej Kwiatkowski otrzymał tam statuetkę MVP. Pod wrażeniem jego gry byli też kibice.”

A już w najbliższą sobotę 19 października o 17:00 w hali w Kortowie siatkarze AZS-u zagrają z MOS Wola Tramwaje Warszawskie.

Scroll to top