Indykpol AZS Olsztyn pokonał w Hali Urania 3:0 (25:18, 25:17, 26:24) PSG Stal Nysa i awansował na dwunaste miejsce w tabeli PlusLigi. To pierwsza wygrana akademików w sezonie 2024/2025. W kolejnym tygodniu rozegrają dwa wyjazdowe spotkania – z Nowak-Mosty MKS-em Będzin i Jastrzębskim Węglem.
Trener Juan Manuel Barrial zdecydował się na jedną zmianę w wyjściowym składzie. Pawła Cieślika zastąpił Jakub Majchrzak. A obok niego zagrali: Szymon Jakubiszak, Jan Hadrava, Moritz Karlitzek, Nicolas Szerszeń, Eemi Tervaportti i Jakub Hawryluk.
Podkreślić trzeba, że olsztynianie nie zagrali wcale wybitnego spotkania. Obie ekipy marnowały wiele piłek w ataku. Ale gospodarze dobrze radzili sobie w kontratakach. Lepiej przyjmowali, częściej blokowali, ale też potrafili podnosić się w trudnych momentach.
Dwa pierwsze sety kontrolowali i wygrali pewnie 25:18 i 25:17. Solidnie i skutecznie grał Jan Hadrava. Mocno serwował i swoje pod siatką dawał także Moritz Karlitzek. Widać było, że niemiecki przyjmujący pozbierał się już po kontuzji i wraca do wysokiej dyspozycji. Tradycyjnie pochwalić należy też naszego libero Jakuba Hawryluka i Nicolasa Szerszenia (drugiego najlepiej punktującego zawodnika Indykpolu – zaraz po Hadravie).
W trzeciej partii do głosu doszli jednak nysanie. Zbudowali sobie pięciopunktową przewagę (12:7) i długo udawało im się ją utrzymać. Trener Barrial dokonał zmian. Na parkiecie pojawili się Karol Jankiewicz, Mateusz Janikowski i Daniel Gąsior. Goście zaczęli popełniać błędy i w decydującym momencie utracili prowadzenie. Zespół z Kortowa wyrównał przy stanie 24:24 a chwilę później cieszył się z wygranej 26:24 a w całym meczu 3:0. Statuetkę MVP otrzymał Jan Hadrava. Czeski atakujący zdobył 15 punktów i był najskuteczniejszym zawodnikiem całego meczu. A zakończył go… dwoma asami serwisowymi!
„Pokazaliśmy w tym meczu charakter i udało nam się go wygrać. Potrzebowaliśmy tych trzech punktów, żeby odetchnąć! Teraz wracamy do ciężkiej roboty. Musimy pracować twardo, bo sezon jest długi. I grać w każdym kolejnym spotkaniu tak, jak dzisiaj!”
– mówił po meczu na antenie Radia UWM FM Jan Hadrava.
„Bardzo się cieszę, że w końcu wygraliśmy! Dzisiaj było mniej falowania w naszej grze, chociaż w trzecim secie rywale odskoczyli nam na pięć punktów. Ale dzięki kibicom szybko wróciliśmy do swojej gry i cieszymy się z pierwszego zwycięstwa!”
– podsumował Jakub Majchrzak.
Kolejne spotkanie Indykpol AZS Olsztyn rozegra już w środę 9 października. O 20:30 na wyjeździe zmierzy się z Nowak-Mosty MKS-em Będzin. Akademicy zostaną na południu Polski, bo już dwa dni później także o 20:30 czeka ich starcie z Jastrzębskim Węglem.